:: O MNIE
   :: ROZRYWKA
     >> Obrazki
     >> Przysłowia
     >> M±dro¶ci życiowe
   :: GALERIA
   :: KONTAKT
   :: SMS
   :: LINKI





Ale oblatany ,jak szczur po kanalizacji

Adam cóż by poradził, gdyby Bóg w raju Ewy nie posadził.

Adwokat niech głowę, a koń niech ma nogi.

Afekty, chociaż będą święte, rozumem mają być ujęte.

Ale oblatany ,jak szczur po kanalizacji .

Aksamity, atłasy sławy nie czynią.

Ambroży w grudniu uprawia ugory.

Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni.

Ani w Boga wierzy, ani się diabła boi.

Aniołowie pijanych na rękach swych noszą.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Apostoł ludzkości rzadko pości.

Baba z wozu koniom lżej.

Byle do wiosny.

Bez pracy nie ma kołaczy .

Był w Kościele, ale na swoich chrzcinach.

Chłop chce baby a baba loda .

Ciężko dżwigać ,żal porzucić .

Chcesz być bogatym, bądź siedem lat świnią.

Chcesz przyjaciela stracić? – Pieniędzy mu pożycz.

Chcesz się dowiedzieć prawdy o sobie, pokłóć się z przyjacielem.

Człek zdechnie, a robota zostanie.

Co się odwlecze to nie uciecze.

Czym chata bogata tym gościom rada .

Daj kurze grzędę, ona: "jeszcze wyżej siędę!"

Darowanemu koniowi nie zaglądaj w zęby.

Dasz pokój, masz pokój.

Dla chcącego nic trudnego.

Dlatego dwie uszy, jeden język dano, iżby mniej mówiono, a więcej słuchano.

Do grosza grosz, to się napełni trzos.

Do ludzi po naukę, do matki po koszulę.

Dobre dziatki to skarb matki.

Dobrego i karczma nie zepsuje, a złego i kościół nie naprawi.

Dobrego więzienie nie zepsuje – złego Kościół nie naprawi.

Dobry adwokat, zły sąsiad.

Dobry zwyczaj – nie pożyczaj, jak oddaje, jeszcze łaje.

Dobry żart tynfa wart.

Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.

Doli swej koniem nie objedziesz.

Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie.

Do wesela się zagoi.

Drzewa umierają stojąc.

Dwóch było głupich na świecie: jeden co dawał, drugi, co nie chciał brać.

Dziad jak odżyje, to cię torbą zabije.

Dzieci i ryby głosu nie mają.

Dzień świętego Alojzego przyczynia wina dobrego.

Dzisiaj żyjem, jutro gnijem.

Dziś wesoło, jutro goło.